sobota, 23 marca 2013

Błękitna laguna

Kolejny komplet biżuterii. Tym razem wisior i kolczyki w kolorystyce inspirowanej rodem Greyjoy'ów z "Gry o Tron". Można za nie zapłacić złotem lub żelazem.
Kto nie wie o co chodzi niech przeczyta powieść Martina.



Wisior wykonany został metodą Cubic RAW, z wykorzystaniem ważkowych koralików  Higher  Metalic  Drahonfly  oraz niebieskich Silver Lined Frosted Teal. W środku okręgu umieściłam niebiesko-zielony duży koralik, który idelnie współgra kolorystycznie. Zawieszony został na czarnej wstążeczce.





Kolczyki to maleńkie 8 mm kryształki Svarowskiego oplecione koralikami. Zawieszone na biglach angielskich.




środa, 13 marca 2013

Wiosennie

Kolejny komplet, tym razem w pięknym, wiosennym, zielonym kolorze. Pasiasta bransoletka i kolczyki. Trafiły do Porzeczki, miłosniczki zielonego...




Bransoletka jest wykonana na szydełku i ozdobiona dużym zapięciem w kształcie motyla.
Natomist kolczyki (na sztyftach) to małe 8mm krzyształki Riviol Swarowskiego oplecione koralikami. Dzięki kryształkowi połyskują delikatnie.

Wykorzystałam matowe koraliki TOHO w kolorze khaki oraz zielone koraliki Euroclass. Połączenie tych dwóch odcieni dało bardzo ładny efekt.




A za oknem wiosny ciągle jeszcze nie widać...



wtorek, 12 marca 2013

Bransoletka

Bransoletka jest wykonana na szydełku, techniką sznurów koralikowych. Wykorzystałam koraliki TOHO w rozmiarze 11, w kolorze ważki, a raczej żuczka ;)
Wykończona jest elementami metalowymi i ślicznym wysokiej jakości zapięciem JBB z kwiatowym motywem, które również stanowi ozdobę bransoletki.






Walentynkowy prezent

Panu Piotrowi spodobało się serduszko wystawione na aukcję WOŚP i zamówił identyczne na prezent walentynkowy dla swojej żony. To było dla mnie duże wyzwanie, gdyż pierwszy raz robiłam coś na specjalne zamówienie...
Do kompletu dorobiłam bransoletkę, która ostatecznie trafiła do innej osoby. Obie rzeczy pokazuję jedak razem, gdyż tworzą piękny duet.




 Taki uroczy prezent, elegancko zapakowany może podbić serce niejednej damy :)




piątek, 8 marca 2013

Serduszko

Takie serduszka i instrukcję do nich wynalazłam na jednym z niemieckich forów koralikowych. Spodobały mi się bardzo, więc musiałam wypróbować. Wyszło już za pierwszym podejściem.
Serduszko jest wykonane metoda ukośnikową, z koralików Euroclass. Zawieszone na czarnej eleganckiej wstążce. Wielkość około 3x3 cm.




Podarowałam je na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ostatecznie trafiło do Basi :)


środa, 6 marca 2013

Ozdobne zapięcie

Wyjątkowo prosty naszyjnik. Tak się przynajmniej zapowiadał...
Koraliki są w niepozornym stalowo-zielonym kolorze, drobniutkie, wątpliwej jakości, niezbyt równe, zakupione za marne grosze w koralikowym markecie w USA. Coś trzeba było z nich zrobić... Bez entuzjazmu zaczęłam szydełkować sznur, bardziej żeby się wprawić i przećwiczyć technikę, niż coś ładnego zrobić. Prosty, beż ozdobników, wzorów, dodatkowych kolorów. Tylko taki miał jakiekolwiek szanse.

Na całe szczęście w ręce wpadły mi duże (za duże) końcówki i liściaste zapięcie. Dorobiłam kuleczkę i połączyłam wszsytko w całość. To był strzał w dziesiątkę. Ozdobne zakończenie przykuwa wzrok i sprawia że naszyjnik jest niebanalny. Można je nosic z tyłu szyi, ale z przodu prezentuje się jeszcze ładniej.



Do kompletu wykonałam niewielkie kulkowe kolczyki.
Tak mi się spodobał i przypasował, że zostawiam go sobie.

sobota, 2 marca 2013

Studniówkowa kreacja

Po obejrzeniu tysięcy różnych koralikowych stron i blogów w poszukiwaniu inspiracji oraz przetestowaniu kilku tutoriali postanowiłam wykonać pierwszy komplet biżuterii.
A ponieważ nadarzyła się świetna okazja - studniówka mojej siostry Julki, to pokusiłam się o coś dużego i wyjątkowego. Dla początkującej było to prawdzie wyzwanie.

Wykonałam długi naszyjnik (tzw. lariat), bransoletkę i kolczyki. Cały komplet jest w kolorze bordowym. Do granatowej kreacji i innych bordowych dodatków pasował idealnie. A Julka była jedyną osobą z tak oryginalną biżuterią :) Natomiast mi ciężko było się z tym kompletem rozstać... Na całe szczęście mogę sobie od czasu do czasu pożyczyć :)




Biżuteria wykonana jest w całości na szydełku z tysięcy drobnych koralików Euroclass, w dwóch odcieniach - ciemnej czerwieni i bordo. Naszyjnik i bransoletka zrobione są techniką sznurów koralikowych, według wzoru Weraph, natomiast koczyki techniką ukośnikową. 

Lariat ma długość 2 metrów, zakończony jest srebrnymi listkami. Jego wykonanie zajęło aż trzy tygodnie... Ale warto było. 

Bransoletka składa się z dwóch sznurów i ozdobnego zapięccia w kształcie kwiatu (typu toogle).





Kolczyki są niestety najmniej dopracowane. Być może technika nie była odpowiednia, być może jeszcze za mało miałam wprawy. Mimo wszystko ładnie dopełniały całość.