Skoro nadarzyła się okazja to postanowiłam ją wykorzystać. W ciągu tygodnia powstał zestaw przeróżnych kolczyków, bransoletek i spinek do włosów, które powędrowały na konwent.
Bransoletki - w różnych kolorach, jednobarwne i w paseczki, wykonane są na szydełku metodą sznura koralikowego.Wszystkie wykończone metalowymi końcówkami i ozdobnymi zapięciami.
Spinki do włosów - przeurocze wsuwki zakończone wyplecionym z koralików zadziornym oczkiem. Z pewnością sprawią, że każda fryzura będzie wyjątkowa.
Kolczyki - do wyboru, do koloru, głównie małe zadziorne sztyfty z kolczastym spikiem lub maleńkim kryształkiem Swarowskiego. Jest też kilka wiszących - na biglach otwartych lub angielskich, a dla osób nienoszących kolczyków znajdą się nawet klipsy.
Uczestnicy konwentu bardziej zainteresowani byli oglądaniem i
podziwianiem niż kupowaniem, w związku z tym większość rzeczy nie ma jeszcze
swojego właściciela. Może znajdziecie tutaj coś dla siebie?